Przedstawiam zaproszenia ślubne mojego autorstwa - projekt, wydruk i wstążeczkę też sama zawiązałam (powstało 100-u sztuk)
Było to niezwykle przyjemne zlecenie, gdyż lubię robić coś do końca - mogłam się zająć na spokojnie dobraniem papieru, panowałam nad kolorami w druku, wybierałam w hurtowni pasmanteryjnej wstążki, a w innej hurtowni koperty - tak żeby wszystko wyszło jak sobie to wymyśliłam. No i jestem zadowolona z efektu, mam nadzieję, że Młodzi również!
Chętnie wykonam więcej takich fajnych zaproszeń dla fajnych ludzi - zapraszam! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz